Cześć wszystkim.
Kropka również ma wyrzuty sumienia, spowodowane niespełnioną obietnicą o dodawaniu postów...serdecznie przepraszam i cała winę przyjmuję na siebie, gdyż to ja byłem zobowiązany przypomnieć myszce o wpisach, a jeżeli myszka nie mogłaby tego zrobić, to ja miałem przejąć inicjatywę. Tym razem to właśnie gryzoń zachęcił mnie do napisania tego posta, bądź co bądź wypada od czasu do czasu angażować się w życie bloga, którego jest się menadżerem :) Pogoda dobijająca, mam nadzieję, że spełnią się prognozy mówiące o ociepleniu, gdyż przy takiej jesiennej aurze aż się żyć odechciewa. Dzisiejszy wpis krótki, krótki będzie też cytacik :)
Odwróciłem się od tego wszystkiego
niczym ślepiec
Próbowałem być obojętnym, ale to na nic
Chciałbym okazać miłość,
lecz taka została sponiewierana.
Dlaczego, dlaczego, dlaczego?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz