wtorek, 19 listopada 2013

Dziękuje wam !




Witajcie 


Mam dla was kilka informacji,
ogólnie za dodanie tego posta 
odpowiedzialny jest Kropek,
ponieważ swoją prośbą w jego 
notce nie pozostawił mi innego wyboru 
jak ten, że muszę coś napisać,
więc piszę przede wszystkim 
chce wam bardzo podziękować
za przekroczenie magicznej liczby 2000.
Tak nasz blog ma ponad 2000 wyświetleń ! 
Cieszę się strasznie, że ktoś to czyta : )
 Druga sprawa jest taka, iż jest prawdą to 
co Kropek wam przybliżył.
Jako iż strasznie nudziło mi się w domu 
dzisiaj napisałam coś, czego tak naprawdę 
nie potrafię nazwać nie wiem co to może
opowiadanie a może opis przeżyć, więc powiem tak
interpretujcie to jak chcecie 

Życzę miłego czytania
 
                                                  ~ Mysza : 3

                       

Cicho, deszczowo, szaro jak zawsze nic się nie dzieje i tylko te puste ulice w tym nudnym mieście.
Spojrzała przez okno szarymi oczyma szukając choćby promienia słońca .
Niestety dzień nie zapowiadał się zbytnio ciekawie, raczej normalnie zwyczajna szara codzienność.
Wstała z łóżka jak zawsze, ubrała się, zjadła śniadanie , zabrała torbę i wyszła do szkoły.
Po całym dniu nauki, dotarła do domu otworzyła komputer, założyła słuchawki i zamknęła się,
w swoim świecie wolnym od nauki, ludzi i problemów.
Jej pokój cały wyplakatowany tym co lubiła, nad biurkiem tablica z informacjami i kartkami.
Wystrój normalny raczej nic specjalnego, kilka pluszaków i książek, okna po lewej stronie, a z nich widok na bloki. Na ogół wesoła, uśmiechnięta ale kiedy zostawała sama wszystko się zmieniało,
Czuła się nie akceptowana, nie rozumiana. Była inna niż wszystkie, miała przyjaciół, może tylko jej się wydawało, że nikt jej nie rozumie. Może po prostu chciała tak myśleć, żeby móc posiedzieć samemu,
po zastanawiać się nad sobą. Nie miała chłopka, była sama, ale nie potrzebowała go, bardziej potrzebowała przyjaciół, którzy już nie raz pokazali jej, że może na nich liczyć. Po całym dniu, odrobieniu lekcji, ogarnięciu reszty rzeczy, nadszedł wieczór, popatrzyła na plakat , ten jeden największy na środku ściany, włożyła słuchawki do uszu, uśmiechnęła się do niego, położyła się na łóżku i zasnęła.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz